Theme by Kran

poniedziałek, 16 marca 2015

Ocena [001] Hayley & Adriene - finding the TRUTH

Autor: Raspberry White
Ocieniała: Popsuty Kran


Pierwsze wrażenie: 15/20
Powitał mnie dość nietypowy szablon, rzadko spotykam się z takimi na blogerze. Większość woli wyszukane nagłówki oraz rzucający się w oczy, wymuskany po granice możliwości szabloniarek, CSS. Twoja strona odzwierciedla stronę z książki – biel z czarnymi literami. Na górze tytuł. Mamy spis treści, soundtrack. Wszystko.
Ale!
Czegoś mi jednak brakuje. Każda książka ma swoją okładkę i właśnie ją symbolizuje nagłówek. Czuję się dziwnie, nie widząc go. Choć to tylko moje osobiste odczucia, chcąc nie chcąc, oceniam subiektywnie. Dlatego, chociaż blog wygląda ładnie, odejmę punkty – za brak nagłówka. Za tę pustkę, którą wieje strona.

Grafika: 0/20
A co tu dużo pisać? Jej po prostu nie ma. Pojedyncze obrazki w zakładkach nie są zaliczane do „grafiki”.

Fabuła/Akcja: 10/20
Dotychczas opublikowałaś jedynie prolog, którego tytuł zapisałaś po angielsku. Zastanawia mnie po co. Gdyby był to cytat z piosenki, która pojawia się w tekście, to czemu nie. Ale cały prolog napisany jest w języku polskim, więc nie pojmuję.
Na śniadanie otrzymałam opis (nie)ckliwej, szpitalnej sceny. Dowiedziałam się, że rodzice bliźniaczek się rozwiedli. No i zdaje mi się, że matka bardziej kocha Adriene, inaczej nie podnosiłaby głosu na drugą córkę. Ale to tylko moje zdanie, może po prostu poniosły ją emocje i bała się bardziej o tę, której stan był poważniejszy.
Polubiłam ojca dziewczyn. Jest troskliwy, delikatny i widać, jak bardzo kocha swoje dzieci. I to bez względu na to, jakie głupstwa popełniły! Taki właśnie powinien być rodzic. No i ten jego spokój. Tak, to jedna z tych postaci, które zdobywają moje serce już na samym początku historii.
No i w końcu sama Hayley… Rozumiem, co przeszła i cieszę się, że obwinia się o wypadek. Nie chodzi o to, że jestem wredna, po prostu czuję, że właśnie to poczucie winy poprowadzi fabułę do końca, choćby nie było innych powodów. Siostra będzie musiała pomagać Adriene, ponieważ wie, że to z jej powodu dziewczyna jest w takim, a nie innym stanie. Nie mam pola do popisu po tak krótkim tekście, więc zakończę.
Masz pomysł, to najważniejsze.

Styl pisania/język: 12/20
Używasz prostych, nieskomplikowanych słów, co pozwala młodszemu czytelnikowi w pełni zrozumieć tekst. Niestety, jak na moje, gubisz się we własnych zdaniach. Są niekiedy za długie i pokręcone. Rozważ, proszę, kwestię krótszych, ale za to wypełnionych epitetami opisów. No i dobrze by było, gdybyś każdą kwestię opisywała od nowego akapitu.

Pomysłowość/oryginalność: 15/20
Mnie się kojarzy z pewnym filmem, którego tytułu sobie, niestety, nie przypomnę. Pewnie go nie znasz. Podjęłaś się jednak ciężkiego tematu, więc chylę czoło za odwagę i życzę powodzenia z prowadzeniem fabuły. Wypadki samochodowe zdarzają się wśród młodych autorów bardzo często, jednak rzadko spotykam się z zanikiem pamięci, więc mam nadzieję, że nie poddasz się łatwo. Do tego bliźniczki! Więź łącząca bliźniaków jest niesamowita i tu również pokładam nadzieję, że uda Ci się ładnie ją opisać.

Ortografia: 9/10
„chciałaby jeszcze mocniej zacisnąć palce”
Po co Ci to przypuszczenie, hm? Chciała, nie chciałaby.

Interpunkcja: 2/10
Kuleje w dialogach. Radzę o tym poczytać, TUTAJ daję link do bardzo dobrego poradnika, który wszystko powinien Ci wyjaśnić. Sama też spróbuję to zrobić.
„- Dzień dobry Hayley. - przyjazna twarz sanitariuszki pojawiła się nad głową dziewczyny”
Po kropce kończącej wypowiedź bohatera należy zacząć didaskalia wielką literą. Pojawia się to przy każdej kwestii dialogowej.
„- Dzień dobry (przecinek) Hayley.”
„Eureka (przecinek) Archimedesie.”
„Wolałaby wiedzieć (przecinek) co się stało”
„zwróciła się w stronę przeszklonych drzwi (przecinek) za którymi stali rodzice.”
„Tata, starający się wyglądać na opanowanego (przecinek/myślnik) i mama”
„chciałaby do nich krzyknąć (przecinek) jednak cholerne zmęczenie jej na to nie pozwalało.”
Nie „chciałaby”, a „chciała”, tryb przypuszczający tu nie pasuje.
„zniknęła w drzwiach (przecinek) wymijając rodziców.”
„podeszła do okna (przecinek) nie obdarzając Hayley nawet przelotnym spojrzeniem.”
„Powiedzcie mi (przecinek) do cholery (przecinek) co się stało!”
„dziewczyna (przecinek) mrużąc oczy (przecinek) spojrzała w stronę matki”
„Och (przecinek) Hayley!”
„Cienka tama (przecinek) chroniąca ją przed kolejnym atakiem płaczu (przecinek) miała za chwilę pęknąć.”
„a tata (przecinek) odprowadzając ją wzrokiem (przecinek) westchnął przeciągle”
„francuskiego, ( <— bez przecinka) albo o fantastycznej klacie Ryan'a Gosling'a (przecinek) do którego zawsze miała słabość.”
„cichy głos był ledwie słyszalny, (<— bez przecinka) przy dźwięku pikającego sprzętu medycznego.”
„tata wstał, szykując się do wyjścia (przecinek) i ucałował czoło Hayley”
„powiedział (przecinek) zanim ostatecznie zniknął za drzwiami.”

Inne błędy: 4/10
„mama, której wygląd przypominał jakby była na skraju nerwowego załamania (przecinek) przerwała swoje milczenie i wybuchła, pełna pretensji, żalu i smutku.”
Aha. To zdanie ani trochę nie brzmi ładnie. Hm… Zmieńmy to na: Mama, której wygląd zdradzał skraj załamania nerwowego, przerwała milczenie i wybuchła, uwalniając pretensje, żal i smutek.
Co sądzisz?
„nie pozwalił”
Literówka; nie pozwolił.
„Byłą po prostu kimś w rodzaju doświadczonej przyjaciółki.”
Była.
„Pozostały jej tylko męczące ją myśli”
Skoro jej, to na pewno też i ją. Nadużywasz tym zaimków.

Nie ma również wcięć akapitowych, co bardzo boli moje oczy i dezorientuje. Proszę, spraw je sobie.

Podsumowanie:
Zapowiada się ciekawa, dobrze przeprowadzona historia. Jednym z elementów, które mi się podobają, jest motyw z bliźniaczkami – sama uwielbiam pisać o bliźniakach, ponieważ genetyka to mój ulubiony dział biologii! Można się nim bawić i bawić, daje to ogromne pole do popisu wyobraźni autora.
Bohaterowie, na chwilę obecną, są oryginalni i nieprzesiąknięci idealizmem, który często spotykam wśród głównych postaci. Ach, ten nagły napływ Mary Sue.
Przydałaby Ci się beta, które zna zasady interpunkcji zarówno w zdaniach, jak i w dialogach. Możesz też sama wykuć wszystkie zasady, jednak jest to czasochłonne. Polecam drugą opcję, ale zanim zaczniesz rozumieć, gdzie winno się stawiać przecinki, może jednak skusisz się na kogoś, kto zrobi Ci korektę?

Razem punktów: 69/130
Ocena: dopuszczający (53%)



Życzę weny oraz chęci do dalszej pracy!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz