Autor: Gabsone nene
Oceniający: Klemens
PIERWSZE WRAŻENIE (14/20)
Blog pt. „Nowa w
Hogwarcie” z pewnością przykuwa uwagę nowoprzybyłego czytelnika (w tym wypadku
mnie). Nagłówek jest bardzo profesjonalny. Przedstawia Hogwart, smoki oraz dwie
postacie, które prawdopodobnie występują w opowiadaniu. Wszystkie kolory ze
sobą współgrają. Trafiłaś zdecydowanie w mój gust. Czcionka i jej kolor są bardzo
dobrze dopasowane.
Ważna jest też sentencja, która widnieje na nagłówku.
„Carpe diem”
Chwytaj dzień.
Wszystko byłoby super, gdyby nie kolumna. Jest bardzo długa, pełna niepotrzebnych gadżetów.
a) LEWA KOLUMNA
> Spis Obecności Potterowych Ludków! –
ankieta. Jest dobrym pomysłem, ale powinna być pod Menu. Menu jest
najważniejsze.
> Informacje – zlepek informacji, które
autorka pragnęła nam przekazać. Trochę nieczytelna i, jak by się zastanowić, nieprzydatna. Myślę, że czytelnicy zauważyli ankietę i nowy rozdział. Nową
zakładkę też zauważyli w Menu. Do komentowania ludzi nie zmusisz (próbowałem xD).
> Statystyka – Gratuluję 38614 wyświetleń!
> Potterowi Ludkowie – Zwani też
obserwatorami – czyli po polsku. Po prostu obserwatorzy.
> Odkrycia, Co czytam, Do czego wracam – ładniej i estetyczniej byłoby gdybyś te wszystkie blogi dodała do zakładki. Niepotrzebnie ciągną tę kolumnę w nieskończoność.
> Akcja Różowe Ciasteczka
> Popularne posty – Spis popularnych postów.
> Wariatka-Autorka – gadżet O autorze.
> Archiwum bloga – Nie rozumiem po co Ci
Popularne posty i Archiwum. Jedno by wystarczyło.
> Translate – Zupełnie niepotrzebny
gadżet, który jednak ginie w ilości wszystkiego w tej kolumnie.
b) MENU
> Home
> O blogu… - podstawowe informacje o opowiadaniu (potrzebny ten
wielokropek?).
> Bohaterowie – rozpiska bohaterów oraz zdjęcia osób do nich
dopasowanych.
> Pytania do bohaterów… – bardzo dobry
pomysł (lubisz wielokropki?).
> Wywiady część I – spojlery! – odpowiedzi na pytania.
Niepotrzebnie piszesz o spojlerach w
nazwie zakładki, skoro piszesz też o tym w samej zakładce. Jedno ostrzeżenie
wystarczy.
> Spis Treści – nic nie muszę chyba
mówić.
> Wattpad – podoba mi się to, że
autorzy rozszerzają horyzonty! Ale. Jeżeli to zaznaczenie ma być takie, to
odejmę Ci punkty. Wygląda to po prostu brzydko.
> Linki – linki do spisów blogów. Tutaj
także znajduje się link do KE.
> Spam
Wszystkie linki działają
poprawnie.
GRAFIKA (20/20)
Jak już mówiłem,
nagłówek jest profesjonalny. Zdjęcia ładnie komponują się ze sobą. Wszystko
wygląda zdumiewająco. Cały nagłówek i blog są utrzymane w odcieniach
niebieskiego.
FABUŁA I AKCJA (16/20)
Miałem na samym
początku mieszane uczucia co do tego opowiadania. Jednak im bardziej
zagłębiałem się w treść, tym bardziej mi się podobało. Fabuła jest interesująca i przyciąga.
Natomiast akcja jest dosyć płynna. Czasami jednak, jak przechodzisz z jednej scenerii
do drugiej, można się pogubić. Powinnaś to robić bardziej jasno (chodzi mi
oczywiście o opisy). Wprowadzasz też niesamowitą ilość wątków. Czasami naprawdę można się zgubić jak w
labiryncie.
STYL I JĘZYK (10/20)
Posługujesz się
prostym, czasami aż za prostym językiem. Niektóre fragment Twojego opowiadania
były tak źle napisane, że czytanie sprawiało mi niemal fizyczny ból. Ale nie masz się
co martwić! Te wołające o pomstę do nieba fragmenty giną w tym lepszym tekście.
Ważne jest też, żeby wspomnieć o zdaniach, które nie miały najmniejszego sensu.
Musiałem przeczytać kilka razy, aby je zrozumieć.
A oto kilka błędów – tzn. dziwnych zdania.
A oto kilka błędów – tzn. dziwnych zdania.
"Nie pomagała także dziewczyny
niechęć do magicznego świata..." – składnia Mistrza Yody – lepiej: Nie pomagała także niechęć dziewczyny do magicznego świata... Albo: Dziewczynie nie pomagała również niechęć do magicznego świata.
"Nory wzrok najbardziej
przyciągnęła młoda dziewczyna - (powinna być półpauza) chyba jej rówieśniczka – która miała
niesamowite włosy." – składnia Mistrza Yody – lepiej: Wzrok Nory najbardziej przyciągała młoda dziewczyna...
"Poziom zdenerwowania Nory
osiągnął niebezpieczny level" – to znaczy tyle, co: Poziom zdenerwowania Nory osiągnął niebezpieczny poziom. – Lepiej: Zdenerwowanie Nory osiągnęło niebezpieczny poziom.
"Podeszli do jednego z czterech stołów - (powinna być półpauza) z pięciu, jeśli
liczyć ten dla nauczycieli. Fred sprawnie wsunął się na miejsce obok
Jamesa i zaczął, jak to typowy facet, jeść." – Nie wiedziałem, że TYPOWA kobieta, jak idzie JEŚĆ śniadanie, np. robi na drutach.
"Dawno takich myśli nie miała." – składnia Mistrza Yody – lepiej: Dawno nie miała takich myśli.
"Obudziła się w sobotę i stwierdziła, że ma ochotę umrzeć. Dawno
takich myśli nie miała.(SKŁADNIA MISTRZA YODY, lepiej: Dawno nie miała takich
myśli.) Hogwart, przez ten miesiąc, bardzo jej
pomógł w otworzeniu się. Ataki paniki były
coraz rzadsze. Ale dzisiaj... Coś było nie
tak.
Po godzinie bezczynnego leżenia stwierdziła, że ma ochotę na sorbet cytrynowy. Nie wiedziała, skąd
jej się to wzięło, ale czuła, że
musi go
zjeść." – Nie ma to jak mieć ochotę na śmierć i sorbet cytrynowy xD)
,,Czy ta owsianka miała dobre życie? Zaraz pewnie ktoś ją zje. Czemu
świat jest taki okrutny? Czemu musimy jeść? Może ta owsianka ma rodzinę i
dzieci? Może to wcale nie jest owsianka, tylko Stefan?" – kontemplowanie nad życiem Stefana (to nie błąd, ale musiałem to wkleić, bo jest zabawne :) )
"Zauważył Nory wystraszony wzrok." – składnia Mistrza Yody – lepiej: Zauważył wystraszony wzrok Nory.
Słyszała deszcz, (bez przecinka) walący w dach i
szyby budynku, wiatr, pomagający mu oraz grzmoty. – To zdanie jest dziwne. Zdecydowanie niezrozumiałe.
"Zaczęła się szybko przebierać. Miała na sobie tylko zielony
stanik i majtki, kiedy drzwi się otworzyły i ktoś w nich stanął.
Pisnęła głośno i zamiast przykryć się ręcznikiem, upuściła
go na ziemię. Stała w samej bieliźnie przed... Jamesem.
Był w równym (lepiej: w takim samym) szoku, co ona. Nie
spodziewał się tutaj nikogo spotkać, a zwłaszcza swojej roznegliżowanej
przyjaciółki. Nie mógł się powstrzymać i zmierzył ją spojrzeniem(lepiej:
wzrokiem).
Była bardzo chuda.
Widział jej (zbędne) wystające żebra,
niewielki biust, ukryty za białym (O mój boże! James
zmienił wzrokiem kolor stanika?!)
stanikiem i chude nogi."
Mam nadzieję, że tyle przykładów wystarczy. :)
POMYSŁOWOŚĆ I ORYGINALNOŚĆ (18/20)
Pomysł na opowiadanie jest bardzo oryginalny, jednak
nie można dać maximum punktów, ponieważ jest to fanfiction.
ORTOGRAFIA (4/10)
„Kontem oka – starając się być niewidzialna -
dostrzegła wielką gromadę Weasley&Potter, ale nie podeszła do nich. – KĄTEM
ćwiczyli prawie codziennie. – Z dużej litery.
. Rose obrzuciła
przyjaciółkę trochę zmartwionym spojrzeniem, szepnąła coś
na ucho, delikatnie uścisnęła i usiadła koło Ala. – szepnęła
INTERPUNKCJA (5/10)
Nie robisz błędów
interpunkcyjnych albo są one niezauważalne przy ilości tekstu. ALE. Wszystkie
dialogi są zapisane dywizem. Do zapisywania dialogów używa się półpauz lub
myślników.
Np.
"– Kiedy miałaś zamiar mi powiedzieć? – wykrzyknęła
Amerykanka, stając nad nią z założonymi rękoma."
INNE BŁĘDY (2/10)
Dam tylko jeden
przykład innych błędów. Są to powtórzenia. Ich ilość jest tak ogromna, że
zaznaczając je w jednym akapicie musiałem użyć całej tęczy kolorów.
Dam jeden fragment.
„Przez miesiąc obecności w Hogwarcie bardzo się zbliżyła do tych wszystkich ludzi. Uwielbiała żartować z Fredem i Jamesem i pomagać im w nauce. Rose okazała się być osobą, z którą mogła o wszystkim porozmawiać, a Albus… Praktycznie wielbiła tego chłopaka. Pod wieloma względami byli bardzo do siebie podobni. Był chyba jej bratnią duszą. I na razie to do niego miała największe zaufanie… Fredowi wolała niczego nie mówić, bo on przeistaczał wszystko w żart. Rose lubiła kontrolę, porządek i była straszną plotkarą – Nora nie wiedziała jeszcze, czy są już ze sobą na tyle związane, że Ruda jej ,,nie zdradzi”. Wolała jeszcze poczekać. A James… Starszy Potter był za bardzo porywczy. I lubił mówić o sobie. Tylko o sobie. Miała nadzieję, że z czasem uda jej się znieść tę jego egoistyczną stronę natury, ale… Musiała dać mu jeszcze trochę czasu. Co nie zmieniało faktu, że go uwielbiała. Jak nikt potrafił ją rozbawić. I coś ją do niego ciągnęło… Często też rozmawiała z Nottem. Był jej partnerem na obronie i z lekcji na lekcję coraz bardziej się przed nią otwierał. Został jeszcze Scorpius… Miała do niego mieszane uczucia. Czuła, że on za nią nie przepada.. Był cichy i zamknięty w sobie. Ufał tylko Alowi i Rose. Często też się kłócił z Jamesem… I może dlatego jej nie lubił. Być może uważał, że trzyma stronę Pottera… Musiała to zmienić!”
Nadużywasz słów
takich jak: „być”, „jej”.
Używasz także tylko
spójników „i” i „oraz”. Powinnaś urozmaicić swój tekst.
PODSUMOWANIE
Bardzo przyjemnie mi się
czytało Twoje opowiadanie. Te kilka niedociągnięć można szybko poprawić.
Założenie bloga było dobrym
pomysłem!
Życzę Ci weny i
sukcesów!
Razem punktów: 89/130
Ocena: Dostateczny (68%)
Ale przy poprzedniej ocenie ff, autorka dostała za pomysłowość i oryginalność 20/20, więc jak Wy oceniacie? Wciąż widać, że tylko oceniające mogą dostać wysokie noty, a Wy nie potraficie przyznać się, że faworyzujecie oceniające!! Nawet mojego komentarza nie chcecie zatwierdzić, bo wiecie, że mam rację. Marna z Was ocenialnia skoro tylko WY możecie dostać wysokie noty. Śmiechu warte.
OdpowiedzUsuńDrogi Anonimie,
UsuńTwój komentarz jest na pewno budujący dla całej załogi. Reszta załogi go przeczyta i wyciągnie odpowiednie wnioski. Jednak Twój komentarz z oskarżeniem o faworyzowanie jest cokolwiek nieodpowiednie pod tym postem. Ja nie oceniałem blogów innych oceniających. Przyznaję się jednak do błędu. Dodałem 3 punkty do oryginalności, ponieważ w ostatnim FanFiction odjąłem tylko dwa. Niestety nie zmienia to oceny.
PS. Jak widzisz, komentarz JEST opublikowany. Nie boimy się krytyki i kulturalnie odpowiadamy na oskarżenia.
Pozdrawiam,
Klemens
Może trochę za późno na wyciągnięcie wniosków, kiedy to chyba już każdy oceniający został oceniony i (jaka niespodzianka) dostali bardzo wysokie noty. Aż naprawdę jest zadziwiające, że tylko oni są najwyżej oceniani. Może z jednym wyjątkiem. I wiadomość nie była kierowana tylko do Ciebie, ale do wszystkich oceniających, a gdzieś trzeba było napisać do Was wiadomość. I dziwne, że poprzedniego komentarza jakoś nie chcieliście od razu opublikować chyba, że to zależy już u kogo pojawia się komentarz.
UsuńMoim zdaniem oceniacie raczej w większości niesprawiedliwie. Swoje koleżanki i kolegów po 'fachu' oceniacie jak najlepiej, zwłaszcza przy pierwszych ocenach, aby potem troszeczkę odjąć im punkty za błędy. No żeby nikt się nie czepiał w końcu, że jest tak idealnie.
Cześć.
OdpowiedzUsuńJeśli nie zgadzasz się z naszymi ocenami oceniających (Repesco, oceniająca, dostała 3, więc tego nie rozumiem), to masz do tego pełne prawo. Ale bądź pewna, że osobiście nikogo nie faworyzuję. Opowiadanie Amnesii jest naprawdę przemyślane. Przekonaj się sama – przeczytaj. Repesco dałam 20 mimo fanfiction, bo tam nie było żadnego Hogwartu, a dorosłe już postacie nie przypominały tych z dziecięcych lat. Rzec mogę, że odziedziczyły jedynie imiona. Czy więc mam odjąć punkty każdej autorce, która użyje nazwiska Grey czy innych, znanych angielskich imion czy nazwisk? Nie czytałam jeszcze czegoś podobnego do miniaturki Repesco. Więc dałam jej maksymalną liczbę punktów.
Nie wiem, co ma do powiedzenia Amnesia odnośnie mojego opowiadania, ale ja się naprawdę staram, aby fabuła i postacie były realistyczne. No i żeby mój gejowski romans nie był typowym gejowskim romansem.
Uhu, wyszło na to, że się bronię. Jeśli kogoś uraziłam swoją oceną, ma pełne prawo do powiedzenia tego. Tak jak autorka Białego Lotosu, której postawa bardzo mi się spodobała i bardzo urosła w moich oczach.
Ale z Waszych ocen właśnie wynika, że faworyzujecie oceniające, bo tylko one jak do tej pory dostały wysokie noty i jakoś zawsze przy pierwszych punktach dostają jak najwięcej, a przy błędach jakbyście na siłę zawyżały punkty, no bo w końcu to oceniające. Jeśli Dramionie to nie jest ff, to dlaczego tak się nazywa? Skoro są brane postacie oraz Hogwart to moim zdaniem zalicza się to do ff, bo ściągnięte jest z książki (czy filmu, jeśli ktoś nie czytał). Może dużo nie jest, ale jednak.
OdpowiedzUsuńPo prostu śmiesznie to wygląda, jak tylko oceniające mają dobre oceny.
Psssyt. Moja nauczycielka nie zgodziłaby się z Tobą. Według jej opinii każda ocena, która nie jest niedostateczną, zalicza się do dobrych ocen, więc...
UsuńTak, tak...
Poza tym jak widać moja prośba poszła na marne, żebyś się podpisał/a.
No cóż... To chyba kończy dyskusję, a ja nie będę tłumaczyć czyjegoś oceniania.
Pozdrawiam
Z Twojej wypowiedzi wynika również, że każdy blog, na którym zostały opublikowane zdjęcia aktorów, użyte imię lub nazwisko gwiazdy, zalicza się do fanfiction. Przy mojej pierwszej ocenie fanfiction nawet nie znałam zespołu 5SoS, więc czy mogłabym to nazwać fanfiction? Z definicji tak, ale z punktu czysto praktycznego - nie.
UsuńDrogi Anonimie.
OdpowiedzUsuńNaprawdę nie rozumiem, po co tutaj ta dyskusja. Widać, że nie czytałeś/aś żadnego z ocenionych przez nas opowiadań. Jeśli chcesz, mogę ci zdradzić mój system oceniania, który stosuję u każdego bez wyjątków. Za fanfiction, jeśli jest naprawdę ciekawe, daję niemal pełną pulę. Zaczynam od 15 punktów (ponieważ to fanfiction, jednak również twórczość własna) na 20 możliwych. Jeśli fanfiction jest ciekawe, punkty są dodawane, a jeśli fanfiction mnie nudzi – odejmuję je. Jesteśmy ludźmi. Każdemu z nas podoba się coś innego, więc to normalne, że uważasz, iż siebie faworyzujemy, niemniej zapraszam Cię na mojego bloga, bloga Krana, Repesco i także na nowo narodzonego bloga Klemensa. Jego prace dostajemy wcześniej i razem poprawiamy błędy, toteż w żaden sposób (jeśli będę go kiedyś oceniać) nie będę mogła określić jego błędów, bo to byłoby niesprawiedliwe wobec reszty, więc po prostu pozostawię je niewypełnione, a maksymalna ilość punktów ulegnie zmianie. Jednak to jest zupełnie inna sytuacja. Pozwól, że omówię moją ocenę oceniającej. Nie lubię opowiadań o charakterze miłości damsko-damskiej lub męsko-męskiej, jednak na blogu Liski nie odczułam tego w bardzo drastyczny sposób. Właściwie, te 7 czy 8 rozdziałów, które przeczytałam, przypominało mi nawiązywanie przyjaźni między ludźmi. I podobało mi się to. Inna sprawa, że dostałam od autorki – Popsutego Krana – spoilera, za który dałam jej jeden punkt więcej. Zauważ, że u mnie nie ma pełnej puli za pomysłowość, ponieważ brakowało mi jeszcze czegoś w tej historii, toteż nie mogłam przyznać 20 punktów. Jestem szczera z własną, SUBIEKTYWNĄ (ponieważ nie mogę być całkowicie obiektywna, bo jednak to są tylko i wyłącznie moje odczucia) oceną i nie będę przepraszać za coś, co według mojej opinii jest dobre. Rozumiem, że niektóre moje oceny są niskie, jednak wystawienie takiej oceny zostało poparte argumentami oraz moimi przemyśleniami. Pewne historie są dobre, ale ich wykonanie kuleje. Inne historie nie mają w ogóle pomysłu, jednak ich styl jest doskonały. Bardzo ciężko jest trafić na coś dobrego pod każdym punktem, niemniej takie perełki się zdarzają. I marzę o tym, aby kiedyś z czystym sumieniem wystawić ocenę „Celujący”, jednak jak na razie nasze oceny kończą się na Bardzo Dobry. Mamy 2 oceny bardzo dobre (nie licząc blogów oceniających), 2 oceny dobre (którym ja wystawiłam tę ocenę) oraz 5 blogów dostatecznych. Uważasz, że to zły wynik? Jeśli sądzisz, że zawyżamy lub zaniżamy oceny, proszę przeczytaj jednego bloga, który dostał 3+ i jednego bloga, który dostał 1, a zobaczysz różnicę.
Pozdrawiam, Amnesia
P.S. Prosiłabym, abyś nie używał/a Anonima do wystawiania swojej opinii, ponieważ takie zachowanie cechuje tchórzy. Jeśli masz odwagę podpisać się, my bez przeszkód będziemy z Tobą rozmawiać. I mam nadzieję, będziemy uczyć się od siebie nawzajem.
Hej!
OdpowiedzUsuńChciałam bardo podziękować za ocenę - i zignorować dyskusję przeprowadzoną pod moją oceną...
Zlikwiduję niepotrzebne gadżety - dzięki za radę ;)
Do reszty rad także się dostosuję.
Jak pisałeś w STYLU I JĘZYKU o tych źle napisanych zdaniach, w których nie potrafiłeś zrozumieć sensu wolałabym dostać jakieś konkrety - łatwiej byłoby mi to poprawić XD
Literówki pochodzące z mojego dodawania postów z telefonu. Myślałam, że wszystko wyłapałam, ale chyba jeszcze raz muszę sprawdzić.
Jeśli chodzi o zapis dialogów to ostatnio zdałam sobie sprawę z tego błędu. Niedługo wszystko poprawię. Ale odjąłeś mi za to aż 8 pkt? :( No ok... Marudzić nie będę.
Ojć... Nawet sobie nie zdawałam sprawy, że robię tyle powtórzeń! Nad tym też popracuję ;) Dzięki!
Trochę mnie podłamała ta 3... Miałam nadzieję na 4 XD Ale ok. Wiedzialam na co się piszę dając bloga do oceny. Tylko teraz nie wiem, czy ta ocena nie zniechęci ludzi do przeczytania mojego opowiadania...
Jeszcze raz dziękuję za ocenę :D Twoje rady bardzo mi się przydadzą :)
Pozdrawiam!
Odpowiadając na Twój komentarz.
UsuńOpowiadanie mi się podobało. Więc: ZACHĘCAM WSZYSTKICH DO CZYTANIA!
Co do interpunkcji. , masz rację . Odjąłem za dużo punktów. Poprawię to.
Co do poplątanych zdań. Jeszcze dzisiaj dodam do oceny kilka z nich :)
Pozdrawiam,
Klemens
Punkty za interpunkcję i inne błędy zostały dodane, jednak nie zmieniły oceny.
UsuńPozdrawiam, Amnesia
Dzięki, Klemens :)
UsuńZdania zostały już dodane. Możesz sobie poczytać i sama ocenić :)
UsuńJak teraz czytam te zdania, to nie mogę uwierzyć, że napisałam takie głupoty... Choć z drugiej strony jest to nawet zabawne XD Wszystko poprawię! Dzięki.
UsuńCieszę się, że doceniłeś owsiankę Stefana ;)
Wydaje mi się także, że Yoda byłby ze mnie dumny. Już wiem, na co muszę uważać.
Pozdrawiam!
Nie chce nikogo obrażać ani zniechęcać. Gdyż sama kuleję jeżeli chodzi o gramatykę (niestety poprawne pisanie polszczyzną jest moją piętą achillesową). Dlatego o błędy nie będę się kłócić, z pewnością takie osoby, jak Wy lepiej się na tym znają :)
OdpowiedzUsuńPrzyczepię się jednakże do zapisu oceny. Przeczytałam kilka ciekawych artykułów, a choć nie jestem profesjonalistą, to nurtuje mnie takie jedno pytanie:
Czemu za jedną rzecz, jest odejmowane AŻ sześć punktów?
Wybaczcie moją drobiazgowość, ale... no kurcze pieczone, nie mogę tego zrozumieć. Skoro lewa kolumna się nie podobała to okey! Ja lubuje się w minimalizmie (nie mam nic do ludzi, którzy lubią bajery), zrozumiałabym nawet to cztery punkty... ale sześć?
Czy przypadkiem nie powinno się odejmować za to w "grafice", a nie w "pierwszym wrażeniu"? Wszak jest to pojmowane jako "estetyka".
Dywizy... zmora internautów, nie? :)
Mało osób o nich słyszało, a niewiele stosuje. Przeważnie słyszy się o nich na ocenianiach, a wtedy (choć nie zawsze) ludzie ich używają.
Ocena wydaje mi się dość surowa... Może lepiej by to wyglądało, gdyby podano trochę więcej powodów, dlaczego aż tylu punktów jest odejmowanych?
Mój komentarz nie miał na celu nikogo obrazić, a jeżeli tak on zabrzmiał, to przepraszam.
Życzę ocenialni (jak i osobą oceniającym) wytrwałość w dążeniu do perfekcji, jak również wytrwałości, bo im jakaś ocenialnia jest popularniejsza, tym więcej hejtów się pojawia. Wydaje mi się, że pomimo wszystkich tych złośliwych komentarzy osób anonimowych, macie szansę na naprawdę wielki sukces.
Pozdrawiam
Drogi Anonimie!
UsuńNa wstępie chciałbym podziękować Ci za miłe słowa na końcu komentarza. Nikt nie jest idealny, wszyscy pragną dążyć do perfekcji. My na pewno też!
Teraz odpowiem na nurtujące Ciebie kwestie. Co do Pierwszego Wrażenia, musisz wiedzieć, że jest to najbardziej subiektywna część oceny. Każdy mógłby dać za to bardzo różną ilość punktów. Przykładowo: Popsutemu Kranowi w Pierwszym Wrażeniu w ogóle mógłby się nie podobać blog i mogłaby odjąć więcej punktów. Ja odjąłem 6 punktów, bo to uznałem za słuszne. Pragnę zauważyć, że autorka dostała całą pule za grafikę. Osiągnęlibyśmy ten sam efekt gdybym odjął od Pierwszego Wrażenia mniej punktów, ale odjął bym też punkty za Grafikę :)
Przyznałem też racje autorce i dodałem jej więcej punktów za Interpunkcje i Inne błędy.
Może ocena jest surowa, ale uważam, że blog jest naprawdę godny polecenia.
Zapraszam do przeczytania! :)
Pozdrawiam,
Klemens