Autor: Shiro Writer
PIERWSZE WRAŻENIE (11/20)
Wpisuję adres
bloga w pasek adresu i wciskam enter, nazwa bloga to „My heart beats for you”
(pol. „Moje serce bije dla Ciebie”). Czekam, aż strona się załaduje. To, co
widzę, w żaden sposób nie wywołuje we mnie pozytywnych odczuć. Gdybym
przypadkiem trafił na Twojego bloga, na pewno nie zatrzymałbym się tutaj na dłużej. Z
tego co widzę, przeglądając stronę główną od góry do dołu, mogę stwierdzić, że
zdecydowanie jest to blog o tematyce homoseksualnej. Ale... Tak właściwie,
jedyną rzeczą jaka przyciąga moją uwagę to te ptaszki, które pojawiają się w
tle Twojego szablonu, w prawym górnym rogu.
A teraz czas
na czepianie się...
„Opowiadania o tematyce HOMOseksualnej.
Głównie z anime Kuroko no Basket, ale nie tylko. Zapraszam serdecznie!” –
jest to opis bloga, który znajduje się zaraz pod tytułem. Coś takiego, jeżeli
już miałoby występować, powinno się znaleźć w zakładce „O blogu”. Czytając
tak dużo opowiadań (widać to po dodatku „Tu zaglądam”), powinnaś wiedzieć, że
jest to powszechnie stosowane, estetyczne i
pomocne dla nowego czytelnika, który zawędrował na Twojego bloga. Do
samego opisu też mam zastrzeżenia. Niepotrzebnie zrobiłaś Caps Lockiem HOMO.
Naprawdę, gdybyś napisała normalnie słowo „homoseksualnej”, to ludzie też by
wiedzieli, z czym mają do czynienia, a tak opis wygląda nieładnie. Sam opis jest mało rozbudowany i na pewno nie zachęcił mnie do zapoznania się z Twoim
blogiem.
I. PRAWA KOLUMNA
Kontakt – Jest podany adres e-mail do
Ciebie, nie mam zastrzeżeń.
Tablica ogłoszeń – Byłoby ładniej,
jakbyś zrobiła przerwy między kolejnymi zaplanowanymi częściami. I
najważniejsze: NIE ROBI SIĘ SPACJI PRZED DWUKROPKIEM! Wiesz, ile razy spotkałem
się z tym w Twoim opowiadaniu? To boli. Dywiz to znak, którego używa się tylko
przy łączeniu słów [Polecam spojrzeć na Wikipedię (link) lub ekorekta24 (link)
(np. czarno-biały) W innych przypadkach (np. w tym) powinnaś zastosować półpauzę
lub myślnik (pauzę). Zły cudzysłów przy tytule opowiadania. Powinno być „Only
love”, a nie ‘Only love” (wait... ' <-- to nie jest nawet zły cudzysłów... To jest, kurde, apostrof!!!). Ponadto zmień czcionkę, ponieważ ta, której używasz
przy tytułach gadżetów, dodatków, zakładek, nie ma polskich znaków.
Tak powinna
wyglądać poprawnie zapisana notatka:
Witam serdecznie! Na najbliższy czas planuję:
20.07.15r. – II część YuRinShi (Ao no Exorcist)
27.07.15r. – 9x12 (Zankyou no Terror)
? – Gilbert x Oz (Pandora Hearts)
W międzyczasie będzie pojawiać się opko z Kuroko no Basket: „Only love”.
Czy nie
wygląda to ładniej?
Łączna liczba wyświetleń – Tak jak już pisałem wyżej, nie ma znaków polskich w tej czcionce. Gratuluję prawie 16
tysięcy wyświetleń!
O mnie – Gadżet kierujący nas do
Google Plus. Masz u mnie dodatkowy punkt za zdjęcie w tle. Jest cudowne.
Blogger – Po co Ci link do bloggera? (O.o to jak Pan Hilary, który zgubił okulary xD)
Archiwum bloga – Nic nie muszę mówić. Według mnie, jeżeli jest spis treści, to archiwum jest niepotrzebne, ale jest
to osobista sprawa autora.
Tu zaglądam – Lista blogów, na które
zaglądasz. Przydatna zakładka, ale ja bym nie umieścił tego na swoim blogu. Tak jak
wyżej, zależy od gustu autora.
Translate – Zupełnie bezużyteczny
gadżet, nie tłumaczy poprawnie, przynajmniej na angielski.
II. LEWA KOLUMNA
a) Strony – Uważam, że taką małą ilość
zakładek można by dać pionowo pod „opisem bloga”.
– Strona główna
– Opowiadania [Kuroko no Basket] – Strona
nie jest uzupełniona! Nie ma wszystkich opowiadań.
„I’m
Baka”
Nie robi się spacji przed dwukropkiem.
„Czy to tylko kwestia koszykówki, czy Taiga
po prostu stał się zazdrosny..?” – powinno
być ...?
„Be
my valentine”
Tylko,
(bez przecinka) czy Taidze uda się to z
siebie wydusić..? – powinno być ...?
„Only
love”
„Właśnie zaczęła się wiosna. Jest to czas zmian, zarówno dla Kuroko jak i
Kagamiego (nie lepiej po prostu: Jest to czas zmian
dla Kagamiego i Kuroko?). Tetsuya nigdy się nie zakochał (lepiej: nigdy nie był
zakochany) i jest całkowicie zielony,
jeśli chodzi o miłosne tematy. Jednak pewnego dnia, przez pewną sytuację, zdał
sobie sprawę, co i do kogo czuje. Jest w tym
zagubiony, a Kagami tylko wszystko bardziej (lepiej:
tylko bardziej wszystko)
komplikuje. Ponadto, jak będzie wyglądało ich życie w ewentualnym związku...?”
BRAK DWÓCH OSTATNICH CZĘŚCI
„Psychic
love”
„Kuroko znalazł się w nieciekawej sytuacji. kocha (z dużej litery)
koszykówkę, ale jego miejsce w pierwszym składzie drużyny Teiko jest zagrożone, (bez przecinka) przez czyniącego szybkie postępy Kise. Co na to wszystko Akashi? Decyduje się
on wprowadzić specjalną sesję treningową dla Tetsuyi. Jedno jest pewne - (półpauza lub myślnik) na pewno nie ma on czystych
intencji.
Psychic love SPECJAL (Mam nadzieję, że
jest to tak specjalnie napisane? Nadzieja matką głupich, Klemensiku)
(dostępne w zakładce SPECJALE)” – I
tutaj to samo? Mnie tylko zastanawia czy jasny pełny, czy może mocny... O! Albo niepasteryzowany?
„The
secret”
„Akashi składa Kuroko niebezpieczną
propozycję. Czy zdesperowany Tetsuya odważy się na..
(...)?” – Jest tutaj dziwny dwukropek i zaraz obok wielokropek w
nawiasach? Zastanów się, co chcesz...
„You
are the one”
„Kise i Kasamatsu mają drobny kryzys w
związku. Jak dojdą do porozumienia? Czy pomoc
kolegów z dawnej, gimnazjalnej drużyny Kise okaże się pomocna..?” – znów dziwny znak, powinno być ...?
– Pozostałe opowiadania – Spis opowiadań,
które nie są związane z Kuroko no Basket.
– SPECJALE – Nie wiem, co to jest, ale są
tutaj dwa opowiadania. Pfff, Klemensik – widać, żeś niewtajemniczony! To pewnie wina wieku, co nie? Na tej Twojej wsi dobrej "wody życia" (if ju noł łat aj min) nie sprzedają xD
– Linki – Wszystkie linki działają
poprawnie.
b) Obserwatorzy – nie muszę pisać, do
czego to służy.
GRAFIKA (10/20)
Chciałbym
się jakoś dobrze wypowiedzieć o tym szablonie i grafice, ale nie mogę... No wybacz. Może się wydawać, że mam z góry złe zdanie na temat Twojego bloga, ale
tak nie jest! Po prostu bardzo wiele rzeczy mi w nim przeszkadza. Jeżeli chodzi
o grafikę (bo na temat samego szablonu nie mogę nic powiedzieć) to, oglądając
zdjęcia, które umieściłaś na swoim blogu, znalazłem co najmniej pięć lepiej
pasujących niż te umieszczone przez Ciebie. Obrazek jest mało wyraźny, a Kuroko
wygląda jakby się czegoś bał (może tej oceny? Bo z góry wie, że będzie bania u Cygana? xD). Zdjęcie i tytuł bloga powinny być wyśrodkowane.
Kolory, które
użyłaś na blogu bardzo mi się podobają. Beżowy w połączeniu z brązem całkiem
dobrze współgrają. Zmień grafikę, a
będzie jeszcze lepiej!
FABUŁA/AKCJA (17/35)
Przeanalizowałem
wszystkie opowiadania z Kuroko no Basket, oprócz tych najnowszych. Nie zabieram
się za analizę opowiadań na podstawie anime, których nie znam, ale sądzę, że
wszędzie będzie mniej więcej tak samo.
a) BOHATEROWIE (3/10)
Odniosę się
tutaj do dwóch najważniejszych postaci w tych opowiadaniach: Kuroko i Kagami. Bardzo,
bardzo nie podoba mi się Twoje przedstawienie Kagamiego. W pierwszym
opowiadaniu zrobiłaś z niego dojrzewającą nastolatkę, która jeszcze nie wyszła
z gimnazjum. Brakowało tylko, żeby się pociął (mydłem) z rozpaczy.
„Na początku miałem wrażenie, że jest zły, że się na mnie obraził.. (dwie kropki, a powinny być trzy) Zaczął mnie też unikać. Nie rozumiałem tego, więc go zapytałem.
- Czemu niby miałbym się wściekać o coś takiego? To nie moja sprawa. Po prostu się zdziwiłem, to tyle.”
Jak
przeczytałem pierwszy raz te dwa zdania, a są w pierwszym akapicie, to walnąłem
głową o biurko. (Biedne biurko... Że też musi znosić te wszystkie zniewagi :( )
“Niech to… (spacja) Kiedy Kuroko spytał mnie, czy jestem zły... (spacja) mmm no tak (zbędne) skłamałem (z dużej litery). Nie mogłem inaczej. Wtedy wszystko by się wydało! A to.. (spacja) po prostu nie może wyjść na światło dzienne. To jest głupie i egoistyczne.”
Ach, te rozterki... Naprawdę uważasz, że tak zachowują się mężczyźni (tudzież
chłopacy, licealiści)? Zaskoczę Cię, jestem licealistą (i nawet chłopakiem! wow! Normalnie Eureka! Klemens w końcu przyznał się do swojej płci xD). I
to, co napisałaś jest po prostu śmieszne i nieprawdziwe.
„- Wyjaśnijmy sobie coś (kropka): (zbędny dwukropek, przed którym dodatkowo jest spacja!) nic (z dużej litery) związanego z tobą mnie nie obchodzi!”
Wypowiedzenie
tego zdania po zrobieniu wielkiej afery Kuroko za to, że „obściskiwał się” z
Aomine, zwaliło mnie z nóg. Serio?
W
opowiadaniu „Be my valentine” było już zdecydowanie lepiej, ale według mnie nadal
nie oddałaś prawdziwego Kagamiego. Rozumiem, że to jest FanFiction, ale robić z
Kagamiego, KAGAMIEGO miękką pałę, to już za wiele. Chociaż we fragmencie jak
chciał obronić Kuroko, próbowałaś ratować jego honor.
Wychodzi
na to, że im dalej brnęłaś w opowiadania z tego anime, coraz lepiej próbowałaś
stworzyć postać czerwonowłosego. W „Only love” już prawie Ci wyszło. Mam
nadzieję, że kolejne opowiadania z Kagamim w roli głównej, będą o wiele
lepsze niż to pierwsze.
Kuroko... Co mam o nim powiedzieć? Nie rozumiesz tego bohatera do końca.
Chciałaś z niego zrobić Nataniela – z opowiadania „Brakujący Element”, prawda?
Chłopiec, który uczy się czuć. A przecież w anime Kuroko nie jest bez uczuć,
ma w sobie bardzo wiele. Z niego też zrobiłaś zapłakaną nastolatkę? Czemu
próbujesz wszystko zgimbazić? Spróbuj zrobić bardziej dojrzałych bohaterów.
Chciałem
jeszcze dodać, że w każdym przez Ciebie napisanym opowiadaniu, Kagami i Kuroko
niczym się nie różnią. Wszędzie zachowują się tak samo, postępują tak samo,
popełniają te same błędy. Czytając te opowiadania po kilka razy, coraz bardziej
zauważałem podobieństwa między nimi, a co za tym idzie, nudziły mi się.
b) ŚWIAT
PRZEDSTAWIONY (8/10)
Twój blog to zbiór
opowiadań, krótkich one-shotów, w których nie skupia się na świecie
przedstawionym, więc nie mam co tutaj opisać, ale... Ale stworzyłaś jedno
opowiadanie wielo rozdziałowe, na temat którego mogę co nieco napisać.
„W tym czasie znaleźliśmy się już w parku i usiedliśmy na trawie pod drzewem. Wokół nas było stosunkowo niewielu ludzi. Większość stanowiły matki z dziećmi, które przyszły tam (oni już są w parku więc „tutaj”) czerpać radość z ciepłych promieni słonecznych i lekkiego wietrzyku. Było tam również paru gimnazjalistów, którzy najpewniej zerwali się z lekcji.Parę świeżych, wiosennych kwiatów, które przebiły się przez zieloną trawę (przecinek) kwitło niedaleko, roznosząc cudowny zapach. Od czasu do czasu słychać było śpiew ptaków. Razem z Kagamim wzięliśmy głębokie oddechy i oparliśmy się o wielkie drzewo wiśni. Roiło się na nim od małych, zielonych pączków (Woo... Jak to przeczytałem, to prawie umarłem ze śmiechu. Lepiej: pąków. Bo jak pierwszy raz przeczytałem, to myślałem, że mówisz o pączkach do jedzenia. Głodnemu chleb na myśli xD). Z czasem rozkwitną, ukazując swe jasno-różowe (jasnoróżowe) wnętrze.”
Muszę przyznać, że niektóre opisy (jak nie większość) w tym
opowiadaniu, były naprawdę dobre. Ten opis mnie urzekł, a jest w pierwszym
rozdziale! Nadrabiasz. Niestety tych opisów jest trochę mało. Bardzo chętnie
przeczytałbym opis mieszkania Kagamiego albo domu Kuroko, nawet szkoły. Są one
Twoją mocną stroną.
c) PRZEŻYCIA
WEWNĘTRZNE (5/10)
Jak już mówiłem, ze zgimbusienia
postaci nie wyjdzie nic dobrego. Tak i opisy wewnętrzne, są jakie są.
„Mimo iż to były zwykłe słowa, zabolały. Nie mam pojęcia dlaczego. (złe użycie czasu) Przecież nie powiedział mi niczego nadzwyczajnego. Zastanawiałem się nad tym cały weekend. Rodzice zaczęli się martwić. "Czemu cały czas jesteś taki zamyślony?" (zły cudzysłów) - pytali. A ja nie potrafiłem im powiedzieć. To było dziwne. Nigdy wcześniej nie spotkałem się z czymś takim.”
Jak już mówiłem, próba przedstawienia Kuroko, który nigdy
nic nie czuł... Wyszło drętwo.
„Powinienem zapomnieć o Daikim, chociaż wiedziałem, że nie będzie to proste. Zranił mnie poprzez swoją zmianę, (kropka) zostałem (z dużej litery) sam, zacząłem odwracać się od innych, aż nie (zbędne) pojawił się ON. Kagami... (spacja) Czemu to musiało tak być..? (dwie kropki jakieś dziwne) Czemu zmieniło się, gdy dowiedział się o moim przywiązaniu do Aomine..? (kolejne dwie kropki jakieś dziwne)”Pisałem już o przeżyciach wewnętrznych w Bohaterach i nic przez te parę zdań się nie zmieniło.
d) DIALOGI (1/5)
Nie każcie mi tutaj nic pisać, proszę... Muszę? Okej...
Najpierw wypowiem się na temat poprawności zapisu, a właściwie nie wypowiem się, tylko podeślę link. Proszę Cię, kiedy już przeczytasz tę ocenę, popraw wszystko.
W sumie o samych dialogach też nie chcę się wypowiadać... Raz na dziesięć stron może trafił się dobrze napisany dialog między bohaterami. Jedyny, który tak naprawdę mi się podobał, to rozmowa Kise z przyjaciółmi z gimnazjum na temat jego problemu w związku. I to byłoby na tyle. Moją radą jest poczytanie dużej ilości dialogów w różnych książkach, filmach albo próba przedstawienia Twoich dialogów w prawdziwym życiu i zadanie sobie pytania, czy tak byś powiedziała w danej sytuacji.
Nie każcie mi tutaj nic pisać, proszę... Muszę? Okej...
Najpierw wypowiem się na temat poprawności zapisu, a właściwie nie wypowiem się, tylko podeślę link. Proszę Cię, kiedy już przeczytasz tę ocenę, popraw wszystko.
W sumie o samych dialogach też nie chcę się wypowiadać... Raz na dziesięć stron może trafił się dobrze napisany dialog między bohaterami. Jedyny, który tak naprawdę mi się podobał, to rozmowa Kise z przyjaciółmi z gimnazjum na temat jego problemu w związku. I to byłoby na tyle. Moją radą jest poczytanie dużej ilości dialogów w różnych książkach, filmach albo próba przedstawienia Twoich dialogów w prawdziwym życiu i zadanie sobie pytania, czy tak byś powiedziała w danej sytuacji.
JĘZYK I STYL (16/20)
Zdania
zazwyczaj piszesz poprawnie. Czasami zdarza Ci się użyć złego czasu, ale bardzo
rzadko. Ogólnie Twój styl pisarski nie
jest zły, a język, którego używasz, jest
na poziomie, nie za wysokim co prawda, ale nie jest źle. Na pewno nadużywasz
wielokropków. Za dużo ich jest. Powinnaś
sie pozbyć, według mnie, prawie wszystkich. Nadużywanie ich wygląda
nieestetyczne i wiem, że ma wyrażać niepewność, wahanie, ale ile można?! Ten
podpunkt trochę ratuję Ciebie oraz moje zdanie na temat Twoich opowiadań.
“- Cóż... (spacja) Yukiocchi strasznie zamknął się w sobie. Chyba jest na mnie za coś zły... (spacja) Ehh.. (spacja) Prawie w ogóle nie rozmawiamy, nie odpisuje na maile.. (dwukropek jakiś dziwny)~ Musi mieć ku temu jakiś powód. (bez kropki) - odparł po chwili milczenia Kuroko.
- Tyle to i ja wiem. Ale za każdym razem, kiedy go o to pytam, mówi, że nie ma czasu i zwiewa. I co ja mam robić, Kurokocchi? - zapytał z żalem Ryouta. W czasie rozmowy znalazł jakiś patyk i zaczął rysować nim po piasku.
~ Najlepiej by było, gdybyś się zaparł i spróbował porozmawiać jeszcze raz... (spacja) Wiem, że jesteś do tego zdolny, Kise-kun. Wierzę w ciebie. A teraz muszę już kończyć. Kagami-kun właśnie wrócił i będziemy oglądać film.- Uhh.. (spacja i dziwny dwukropek) Okey. Dzięki za radę. Na razie.
~ Na razie. Może zadzwoń do Aomine-kun'a?
- Chyba tak zrobię... (spacja) Pa. – pożegnał (z dużej litery) się i rozłączył. Z tego, co wiedział, Daiki nie znał się za bardzo na sprawch męsko-męskich, ale nie zaszkodziło spróbować. Wybrał więc jego numer i czekał. Gdzieś w oddali usłyszał słaby grzmot.
~ Halo? - zapytał znudzony głos po drugiej stronie.
- Aominecchi! Ratuj!
~ Kise? Co się stało?
- Chodzi o Yukiocchiego!
~ Heh.. (spacja i dziwny dwukropek) Problemy w związku?”
To jest też fragment
rozmowy, która mi się podobała. Ah, no tak... Żebyś jeszcze robiła poprawne
wielokropki... Te „dziwne dwukropki”, a czasami też czterokropki i pięciokropki zdarzały się bardzo często. Ja
wiem, że to się nazywa WIELOKROPEK, ale ma on określoną liczbę kropek. Ich liczba to TRZY. I taka mała wstawka ode mnie. Borze ciemny i zielony! Dziewczę drogie, po cóż ci w dialogach tyldy?!
POMYSŁOWOŚĆ/ORYGINALNOŚĆ (12,5/20)
a) POMYSŁOWOŚĆ AUTORA (6,5/10)
Nigdy nie daję
maximum punktów za FanFiction. Ale według mnie zasługujesz na prawie pełną (dla
ff) pulę. Podobały mi się Twoje opowiadania, nie tylko z KnB. Czytałem inne.
Całkiem przyjemne. Jak jeszcze popracujesz nad Kuroko no Basket, żeby
wszystkie opowiadania nie wyglądały tak samo, to będzie świetnie!
b) OGÓLNY POMYSŁ NA OPOWIADANIE (6/10)
Tak, jak już
wyżej pisałem, podobały mi się Twoje opowiadania, gdyby jeszcze nie były takie
gimbusiarskie, a bardziej dojrzałe, to na pewno przysporzyło Ci wielu nowych
czytelników. Pracuj nad swoimi opowiadaniami, a będzie tylko lepiej!
BŁĘDY (0/35)
Szczerze?
Bałem się dojść do tego punktu, ponieważ ilość błędów w Twoich opowiadaniach
jest zatrważająca (Chociaż i tak nic nie pobije opowiadania pod tytułem „Kwiat
Krwi Księcia”). Ale cóż... Mus to mus.
a) ZAGĘSZCZENIE (0/5)
Wstawię
tutaj tylko screeny. Jeżeli ktoś ma jakieś obiekcje, to zapraszam do zakładki
Dyskusje. Dwa zdjęcia ośmiu stron opowiadań. Kolorowo, prawda? Jeżeli chcesz,
mogę Ci wysłać cały poprawiony tekst, ponieważ nie będę wypisywał tutaj
wszystkich błędów, bo ta ocena byłaby tak samo długa jak Twoje opowiadania.
b) ORTOGRAFIA (0/10)
Przypominam,
że za każdy błąd ortograficzny jest odejmowany jeden punkt.
„Z czasem rozkwitną, ukazując swe jasno-różowe (jasnoróżowe) wnętrze.”
„Może nie koniecznie (niekoniecznie) przed lekcjami, ale dzisiaj na pewno!" (zły cudzysłów) - postanowiłem w duchu.”
„Na prawdę (naprawdę) mi przykro.”
„Następnie usiadł obok mnie i patrząc tempo (tempo to ja będę Ci narzucał przy pisaniu na czas słowa “tępo”) w stronę telewizora, odezwał się : (zbędna spacja)”
„Ostatnio było tak co raz (coraz) częściej.”
„Przez te wszystkie 'niespodzianki' (zły cudzysłów) tego dnia, niemal wogóle (w ogóle) o nim zapomniał.”
„Były to zawody międzyszkolne organizowane z okazji walentynek (Walentynek).” – nazwy świąt piszemy z dużej litery.
„Za wszelką cenę starał się nie pozwolić zebranym w koncikach (kącikach) jego oczu łzom wypłynąć.”
„- Przepraszam... (spacja) my (z dużej litery) chyba już pójdziemy... (spacja) Nie chcemy kłopotów. (bez kropki) - wtrącił Kuroko i poraz (po raz) kolejny tego dnia chwycił Kagamiego za rękę i pociągnął błyskawicznie do wyjścia.„~ (po co tu ta tylda?!) Nie cały (niecały) tydzień. – usłyszał (z dużej litery) w odpowiedzi.”
„Potem pójdziemy zobaczyć jezioro, a od jutra zaczynamy trening! - poinformowała nas Riko i zaraz potem znikła, wspominając coś o wizycie w sałnie (saunie).” – Za ten błąd powinno być, co najmniej, -50 punktów. Serio? SAŁNA?
Są to błędy z
pierwszych dwudziestu stron, które sprawdzałem, gdybym dał tutaj całą resztę,
to chyba byłoby -10 punktów.
c) INTERPUNKCJA (0/10)
Mogę
Ci szczerze powiedzieć, że dostaniesz czyściutkie zero, nie tylko za brak przecinków,
czy ich nadmiar – w miarę radzisz sobie. Tylko za złe cudzysłowy. WSZYSTKIE cudzysłowy,
których użyłaś w opowiadaniu, były błędne. Użyłem cudzysłowu wystarczającą
ilość razy, żebyś wiedziała jak poprawnie je zapisać. Zero punktów dostałaś też
za złe wielokropki. Nawet nie wyobrażasz sobie jakie przeżywałem katusze...
(<-- Tak wygląda wielokropek. Nie tak.. Ani nie tak.... Ani nie tak..... <-- Klem, może ona nadaje morsem?)
„- Dlaczego ja...?! Dlaczego ja, Akashi-kun?!?!?!” – ?!?!?!?!?! – według Ciebie, to wygląda ładnie?
d) INNE BŁĘDY (0/10)
Tak samo jak
z interpunkcją. Wiesz ile razy nie zrobiłaś spacji po wielokropku (po którym
spację się ROBI)? Ponad DWIEŚCIE razy! Naprawdę, liczyłem. Za samo to
dostałabyś zero. Ilość powtórzeń jest tak samo wielka, jak braku spacji.
„Gdy tylko się tam zjawiłem, od razu poziom ciśnienia mi skoczył (ciśnienie mi podskoczyło).”
„Bicie serca, jak i jego oddech, powoli się uspokajało(y).”
„Nie umiał jednak zrozumieć, o co chodzi. Miał pewną koncepcję, ale na razie postanowił zachować ją dla siebie. (we WŁASNYCH przemyśleniach zostawi coś dla SIEBIE?)
„Tamtego (opisujesz wydarzenia teraźniejsze więc powinno być TEGO) dnia Kagami nawet na nią nie spojrzał.”
„Przez jeden, krótki, niezręczny moment patrzyli sobie w oczy. Kuroko, którego trzymały silne ramiona chłopaka, zaczerwienił się soczyście, ale wzroku nie odwrócił. (Patrzyli na siebie przez KRÓTKI moment, ale Kuroko nie odwrócił wzroku... tj. było długo nie? Nie? NIE?)”
„- Mhmm.. (spacja i dwukropek) Nie, już nie.. (spacja i dwukropek) W każdy każdym razie... (tak, trzeba powtórzyć to „każdym” jakby nikt nie zauważył...)(spacja) Nie powiedziałem ci dzisiaj całej prawdy.
„Gdyby nie jego wytrzymały tors, na pewno wyrwałoby mu się z piersi. (AHA, nie mam pytań)”
„ Odezwał się dopiero po chwili, kiedy udało mu się to wszystko 'ogarnąć' (zły cudzysłów) myślami. (Po przeczytaniu tego zdania, wyobraziłem sobie Kuroko próbującego OGARNĄĆ MYŚLAMI płaki kukurydziane albo dziecko? To brzmi idiotycznie. Lepiej: Odezwał się po dłuższej chwili, kiedy zdołał się uporać z dręczącymi go myślami.)
„Z miłą chęcią wracam do tamtych chwil. (Co? Przecież to jest chwila obecna, więc jak może z chęcią do niej wracać?)”
„Kogo my tu mamy? - Kagami odwrócił się powoli w stronę, z której pobiegł (Głos pobiegł na swoich głosowych nóżkach do swojego głosowego, wyimaginowanego głosoprzyjaciela, dobiegł) głos.”
Punkty dodatkowe -2
PODSUMOWANIE
Klemensik kazał mi zaznaczyć, że ja to piszę, więc proszę. Oto pisze Amcia, tak jak i na górze dała kilka komentarzy. A więc od Amci dostajesz po głowie za te przeklęte tyldy! Skąd w ogóle wzięłaś taki pomysł, żeby jakikolwiek dialog zapisać przy użyciu tyld? Przecież to zgroza, zbrodnia przeciw ludzkości. Krótko mówiąc, popraw to! Ale migusiem!
PODSUMOWANIE
Może z oceny
nie wynika, ale nawet podobały mi się Twoje opowiadania. Nie były najlepsze,
ale najgorsze też nie. Musisz popracować nad niektórymi elementami. Szczególnie
nad ortografią i interpunkcją. Powinnaś czytać to, co piszesz. Mam dla Ciebie propozycję, wysłałem na
Twojego maila wiadomość. Przeczytaj szybko i odpowiedz.
Razem
punktów: 64,5 pkt.
Ocena:
Dopuszczający (42%)
Ach, zapomniałem wspomnieć. Jestem tylko człowiekiem — mogę
popełniać błędy. Jestem tylko dzieckiem — wielu rzeczy nie rozumiem, ale
wszystkie rady biorę do serca, bo naprawdę chcę się rozwijać. Ale typowe hejty
po prostu omijam.
Czy ja dobrze widzę, na blogu jest jakieś AkaKuro?! *gej-radar wariuje*
OdpowiedzUsuńTrochę smutek, że nie uwzględniłeś go w ocenie - tu mam na myśli, że nie powiedziałeś, czy jest złe, bardzo złe, znośne, dobre etc. Nie no, ja wiem, że nie zawsze można ocenić wszystko (ALE TO AKAKURO, COME ON). Pewnie i tak wbiję i przeczytam opka z tym shipem, bo to w końcu ship życia (co wszyscy widzą w KagaKuro, to ja nie rozumiem). Nie ważne jak, ważne, że w ogóle jest xd Choć jak Akasz okaże się taką nastolatką przeżywającą wszystko bardziej niż kot okres, to chyba będę się musiała pociąć marchewką i wydłubać na chwilę oczy... Ale od czego jest zapas formaliny? *zombie-tryb tak bardzo*
Ooo, właśnie, tak dodam sobie, że z dopisków Amnesii (?) kisłam mocno xd Piękne bardzo, serjusli~
Wybacz mi, że nie wspomniałem o AkaKuro, ale tak jakoś skupiłem się na głównych postaciach. Co do AkaKuro, to są to dość ciekawe opowiadania, które na pewno polecam, chociaż jak na mój gust za dużo przemocy :D
UsuńCieszę się, że podobają Ci się komentarze Amnesii :D Ona jest szczęśliwa ;)
Pozdrawiam,
Klemens
Amcia potwierdza. Amcia jest happy <3
UsuńAmcia dziękuje za głasku głasku po główce :3
Przemoc, przemoc, przemoc i może jeszcze z dominacją Tetsu? #kuroakabardzo
UsuńDobra przemoc (mówisz o przemocy samej w sobie czy s&m?) nie jest zła, ale zaznaczam - dobra. Trzeba umieć dozować, albo ogarniać, gdzie może być ona na pierwszym planie, a gdzie powinna stanowić dodatek. Tak. Zdecydowanie trzeba to wiedzieć.
Ejejejeje, AkaKuro jest głównym wątkiem, nawet jeśli trzeba wymyślać nieistniejące w zamyśle autora podteksty w opkach z innym shipem xd
#potwierdzoneinfo #fangirlbardzo
To przeczytaj te opowiadania i zapraszam do rozmowy na ich temat! :D Moje GG: 1218318 E-mail: bartholomew.riggs@gmail.com ;)
UsuńTo ludzie w tych czasach naprawdę porozumiewają się jeszcze za pomocą maili? Bardziej oficjalnie to rozumiem, ale tak... (chociaż gejoza to bardzo oficjalna i w ogóle VI sprawa jest xd).
UsuńSzoczek xd Ale pozytywny~
Przeczytam i napiszę (ale na gg - wygodniej i szybciej), możesz się przygotować xd
Na początek chciałam podziękować za ocenę. Jak tak teraz na to patrzę, to trzeba się było sporo namęczyć, by poprawiać po mnie te błędy. Aczkolwiek jestem baaaardzo wdzięczna ^^
OdpowiedzUsuńNareszcie wiem, co robię źle i co muszę poprawić. Nie zostawię tak swojego bloga, to pewne. Będę pracować nad nim, nad sobą i będę brnąć do przodu. Nie wykluczone, że za jakiś czas zgłosze się po kolejną ocenę, ale wtedy nie będzie już tak ,,kolorowo" przy sprawdzaniu :) Przynajmniej taką mam nadzieję.
Po przeczytaniu całej oceny całkowicie zgadzam się z oceniającym. Ale cóż - mamy wakacje, ja mam czas i jakoś to będzie.
Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za ocenę. Na pewno wiele dzięki niej skorzystam :') ^^
Uff... Bałem się zhejcenia za tak surową ocenę, a tutaj takie miłe zaskoczenie! Życzę powodzenia w dążeniu do doskonałości! I zapraszam na maila ;)
UsuńPozdrawiam!